Archiwum wrzesień 2005


wrz 16 2005 Czyje to życie?
Komentarze: 3

Kończy się kolejny dzień. Przede mną noc, która jak poprzednie nie należy do mnie. Kim jestem w tymżyciu i do kogo ono należy?  Patrzę na świat jak w ekran telewizora, tylko dleczego ten program taki nudny? Nic się nie dzieje, tylko łzy bezustannie płyną mi po policzkach - jak zwykle nie umiem ich zatrzymać.

Kiedyś myślałam, że coś się zmieni - myliłam się. Coraz dalej odsuwam się od mojego zycia. Nie jestem nawet pewna czy jest ono moje. Patrzę na moich bliskich i nic już nie czuję. Obojętność wkradła się w moje serce. Stoję obok i patrzę jak inni żyją za mnie. A gdzie jest moje miejsce? Kim właściwie jestem? Co lubię, a czego nie znoszę?Kim chcę być?Dlaczego o sobie nic nie wiem?

Czasem myślę, że siebie znam, jednak to szybko mija. Nie jestem sobą, to tylko ciągła gra - nieźle mi idzie, nawet siebie oszukałam. Tylko po co tak żyć? Gdy nie ma się celu, nie widzi sensu? Po co żyć, gdy nic się nie znaczy. Zbyt dużo jest zer na świecie. Więc może pora odejść?

Nie, to zbyt proste. Muszę żyć dla innych. Dla istotki, której sama dałam to idiotyczne życie. Podłe to z mojej strony, że wydałam ją na swiat. Czy będzie szczęśliwa, czy jak ja nie będzie potrafiła dorosnać? Nie wiem, ale dla niej teraz żyję, choć nie wiem czy to dobry wybór. Dla mnie życie nie ma zadnej wartości.

Dlaczego nikt nie słucha? Dlaczego nie próbują nawet zrozumieć? W koło tylu ludzi, a zadnych prawdziwych przyjaciół. Niknę i nikt tego nie widzi, a ja nie mam już siły krzyczeć, żeby mnie zauważono. Znikam, zatapiam się w obłęd, w mój własny swiat - pustkę!

lily_of_the_valley : :