Komentarze: 2
Czerwiec. Kolejny dzień czerwca mija, a ja z radością zrywam kolejną kartkę z kalendarza. Już tak nie daleko do końca :) Czemu jednak, ta końcówka najtrudniejsza jest do zniesienia?
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Czerwiec. Kolejny dzień czerwca mija, a ja z radością zrywam kolejną kartkę z kalendarza. Już tak nie daleko do końca :) Czemu jednak, ta końcówka najtrudniejsza jest do zniesienia?
Właśnie skończył się dzień dziecka, dorośli mogą już odetchnąć z ulgą. Przyszła kolejna banalna środa. Nic nadzwyczajnego, po prostu kolejny dzień. Wyglądam przez okno i podziwiam świat pogrążony w ciemności - o ileż jest teraz piękniejszy... I tylko w nielicznych oknach palą się jeszcze światła. Kilka zbłąkanych duszyczek nie może zasnąć ( może nawet nie próbują ?). A ja ...
Wczoraj tyle się zdarzyło. Ktoś mnie zaskoczył, ktoś mocno rozczarował, ktoś inny dał mi nadzieję. A wszystko to w ciągu jednego krótkiego dnia. Gdyby jeszcze ON był tutaj ze mną...